Babilon Promotion - grupa boksu zawodowego. Organizacja gal boksu, promocja boksu, sporty walki, Michał Cieślak, Piotr Gudel, Krzysztof Zimnoch
  • Home
  • Aktualności
  • O nas
  • Oferta
  • Galeria
  • Kontakt
  • SP Page Builder > Page > Your Page
19 marzec 2017

Zimnoch: mam konkretną ekipę sparingową

Krzysztof Zimnoch (21-1-1, 14 KO) zakończył pierwszy tydzień przygotowań do gali w Legionowie. 33-letni pięściarz z Białegostoku drugi tegoroczny pojedynek stoczy 22 kwietnia, jednak nazwisko jego rywala nie zostało jeszcze oficjalnie potwierdzone.

- Ekipa sparingowa jest konkretna. Akurat wszyscy mamy swoje walki w kwietniu, także razem się do nich przygotowujemy.  Ten starszy pan po prawej to legendarny brytyjski trener jamajskiego pochodzenia Don David, mający na swoim koncie mistrzów swiata i Europy - tłumaczy Zimnoch.

Polski pięściarz po raz kolejny do swojego występu będzie przygotowywał się w Londynie. Po raz trzeci nad treningami Zimnocha będzie czuwał Richard Williams.

W sparingach Zimnochowi pomagają m.in. Dominic Akinlade (8-1-1, 4 KO) i AJ Carter (8-2, 6 KO). Na gali w Legionowie kibice zobacza także m.in. byłego mistrza świata wagi junior ciężkiej Krzysztofa Głowackiego i Kamila Szeremetę.

19 marzec 2017

P4P Boxrec: awans Wacha, Głowacki nadal najwyżej z Polaków

Z piętnastego na piątą pozycję polskiego rankingu P4P portalu Boxrec awansował Mariusz Wach po punktowej wygranej z Erkanem Teperem. Zestawieniu nadal przewodzi Krzysztof Głowacki.

Kolejne pozycje na liście najlepszych polskich pięściarzy bez podziału na kategorie wagowe zajmują Andrzej Fonfara i Maciej Sulęcki. Przed Wachem sklasyfikowany jest jeszcze Krzysztof Włodarczyk. 

Polski ranking P4P wg Boxrec: 1. Krzysztof Głowacki, 2. Andrzej Fonfara, 3. Maciej Sulęcki, 4. Krzysztof Włodarczyk, 5. Mariusz Wach, 6. Michał Cieślak, 7. Mateusz Masternak, 8. Kamil Szeremeta, 9. Michał Syrowatka, 10. Andrzej Wawrzyk.

19 marzec 2017

Zimnoch: dziwne, że Szpilka cały czas unikał walki ze mną

Krzysztof Zimnoch (21-1-1, 14 KO) skomentował na Facebooku informację o planowanym wstępnie na lato pojedynku z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO). 

"Artur Szpilka twierdzi , ze jest możliwość, że zawalczymy może w lipcu... Dziwne, że przez cały ten czas unikał tej walki jak mógł, a teraz stwierdza, że walczy ze mną już w lipcu. Jeśli nie wyjdzie mu z Dominickiem Brazealem... Po pierwsze to ja nic o tym terminie w lipcu nie wiem, a po drugie to ten człowiek interesuje mnie najmniej. Mam swoja drogę, świetne warunki do rozwoju, robię progres i za chwilę będę gotów, by walczyć z czołówką światową i to bez Artura Szpilki." - napisał Zimnoch.

"Oczywiście chcę dać tę walkę kibicom, bo na nią czekają, ale nie wtedy, kiedy on się na nią łaskawie zdecyduje, ale wtedy kiedy to ja uznam, że jest ona najlepszą opcją dla mnie na tym etapie kariery, na którym akurat będę. Ja ewentualną walką z nim traktuje jedynie jako kolejny krok do swojego celu czyli walki o pas mistrza świata. No i oczywiście jako prezent dla wszystkich kibiców boksu w Polsce." - dodał białostoczanin, który po raz kolejny pojawi się między linami 22 kwietnia w Legionowie.

19 marzec 2017

Głowacki, Zimnoch i Szeremeta 22 kwietnia w Legionowie

22 kwietnia na gali w Legionowie pierwszy tegoroczny pojedynek stoczy były mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO) - poinformował na Twitterze Andrzej Wasilewski, jeden z promotorów popularnego "Główki" i organizatorów gali.

Rywal Głowackiego nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony. Dla 30-letniego pięściarza z Wałcza będzie to powrót na ring po ubiegłorocznej porażce z Oleksandrem Usykiem i utracie tytułu mistrzowskiego federacji WBO.

W Legionowie wystąpią także Krzysztof Zimnoch (21-1-1, 14 KO), który do tego startu przygotowuje się w Londynie oraz oficjalny pretendent do tytułu mistrza Europy wagi średniej Kamil Szeremeta (15-0, 2 KO).

19 marzec 2017

Zimnoch już sparuje przed występem w Legionowie

Chociaż Krzysztof Zimnoch (21-1-1, 14 KO) jest przymierzany do walki z Anglikiem Dillianem Whytem, to bardziej prawdopodobny wydaje się jego występ 22 kwietnia na gali w Legionowie. Trenujący w Londynie polski pięściarz wagi ciężkiej już rozpoczął sparingi przed tym występem.

- Od trzech dni jestem z powrotem na sali u Richarda .Obejrzeliśmy dobrze moją ostatnią walką i jak zwykle jest dużo do poprawy . Cieszymy się obaj ze zwycięstwa, ciosy robią coraz większe spustoszenie, ale roboty przed nami wciąż nie mało zeby rywalizować z czołówką. Wiemy jednak nad czym mamy pracować - mówi Zimnoch.

Białostoczanin pod koniec lutego wygrał przez techniczny nokaut z Mike'm Mollo. Zwycięstwo z Amerykaninem było udanym rewanżem za jedyną jak do tej pory porażkę na zawodowych ringach.

- System treningowy tutaj jest inny niż w wielu miejscach w których trenowałem . Głownie ze względu na sparingi. Tutaj nie ma tak, że sparujemy na 2-3 tygodnie przed samą walką, ale w każdym jednym tygodniu przygotowań po 2 lub 3 razy. Bardzo mi to pasuje, bo dzięki temu mam cały czas kontakt z ringiem i koryguje na bieżąco rzeczy nad którymi wcześniej pracujemy z trenerem. Czuje się świetnie, nic ni nie dolega i nie mogę doczekać się kolejnej walki 22 Kwietnia - podsumowuje Zimnoch, udostępniając w sieci ostatnią rundę ze swojego środowego sparingu.

19 marzec 2017

Głowacki wróci na ring 22 kwietnia w Legionowie?

Wygląda na to, że 22 kwietnia na gali w Legionowie na ring wróci były mistrz świata wagi junior ciężkiej Krzysztof Głowacki (26-1, 16 KO). Popularny "Główka" niedawno w rozmowie z Polsatem Sport zdradził, że odczuwa jeszcze pewien dyskomfort po ubiegłorocznej operacji łokcia, ale sytuacja uległa zmienia, ponieważ organizatorzy kwietniowej imprezy szukają rywala dla pięściarza z Wałcza.

- Szukamy rywala, a to okazuje się trudniejsze niż myślałem. Wszyscy wiedzą, że Krzysiek ma czym uderzyć, dlatego się go obawiają. „Główka” nie walczył od września, leczył uraz łokcia, ale oczywiście zależy nam na godnym rywalu. Mam dwóch kozaków na oku - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Tomasz Babiloński, jeden z promotorów Głowackiego.

Występ w Legionowie byłby dla Głowackiego powrotem na ring po wrześniowej porażce z Oleksandrem Usykiem. W pojedynku z Ukraińcem "Główka" stracił tytuł mistrzowski federacji WBO.

- Chemy, żeby Głowacki się odbudował. To całkiem realne, że po wygranej w kwietniu otrzyma ofertę walki z Muratem Gassijewem o mistrzostwo IBF. Krzysiek pokazał się w USA ze znakomitej strony, bijąc Hucka i Cunninghama, zrobił wrażenie na ekspertach. Wyrobił sobie nazwisko, dlatego byłby dla Rosjanina wartościowym rywalem. A Gassijew, który dopiero pracuje na rozpoznawalność w USA, może teraz wybrać rywala w tzw. dobrowolnej obronie tytułu - tłumaczy Tomasz Babiloński.

Pewne jest z kolei, że w Legionowie dojdzie do bardzo ciekawie zapowiadającej się walki w kategorii półciężkiej pomiędzy Dariuszem Sękiem i Markiem Matyją. Podczas tej samej imprezy kolejny pojedynek ma stoczyć Krzysztof Zimnoch.

07 marzec 2017

Szczecin Boxing Night 2017 - Pełna fotorelacja z gali

Wejście do galerii - kliknij >>>

27 luty 2017

Dariusz Sęk o kontrakcie z Tomaszem Babilońskim

Kilka dni temu rozstały się sportowe i promotorskie drogi Dariusza Sęka (26-2-2, 8 KO) i Andrzeja Gmitruka. Pięściarz Tarnowa w piątej związał się kontraktem promotorskim z Tomaszem Babilońskim. Z kim teraz będzie trenował, kiedy powróci na ring i czego spodziewa się po świeżo rozpoczętej współpracy z Babilon Promotion? Zapraszamy do wysłuchania wywiadu.

27 luty 2017

Pindera: Byk połamał rogi

Stawiany przez wielu na straconej pozycji Krzysztof Zimnoch zmusił do poddania Mike’a Mollo i teraz można oczekiwać jego walki z Arturem Szpilką.

- Jak zadzierasz z bykiem, nadziewasz się na rogi ! - mówił przed pojedynkiem w Szczecinie 37-letni Mollo, przekonany, że w rewanżu, podobnie jak w pierwszej walce w Legionowie, zafunduje Polakowi ciężki nokaut. Amerykanin, który przed laty przegrał z Andrzejem Gołotą, a później dwukrotnie, przed czasem, z Arturem Szpilką (choć posyłał go na deski), był bardzo pewny siebie i wyraźnie go lekceważył.

Szpilka, który od dawna nie ukrywa swojej niechęci do Zimnocha i sympatii dla Amerykanina, też nie miał najmniejszych wątpliwości, jak zakończy się rewanż. Podobnie Maciej Miszkiń stawiający na pewny nokaut Mollo. I oczywiście nie byli w swoich opiniach odosobnieni, co zresztą można zrozumieć pamiętając przebieg pierwszej walki.

Tyle, że na tak brutalny finał krótkiego, ubiegłorocznego pojedynku w Legionowie wpływ miały też inne czynniki. Doskonale pamiętamy jakie. Tak naprawdę w rewanżu trudno było racjonalnie oceniać szanse byłego mistrza Polski, niewiadomych było bowiem zbyt wiele.

Mike Mollo to siła i niewiele więcej. Tak naprawdę bokserski emeryt na którego nie ma w USA zapotrzebowania. Nie brakowało więc przesłanek, by postawić jednak na Zimnocha, co zresztą uczynił Tomasz Babiloński. Z drugiej jednak strony trudno, żeby promotor obstawiał wygraną rywala. Wiem, że obawiał się o wynik, ale trzeba przyznać, że twardo obstawał przy swoim.

Amerykanin nie wyszedł do siódmej rundy, wcześniej leżał na deskach po lewym sierpowym Polaka, można więc napisać, że: Byk połamał rogi. Raz jeszcze okazało się, że boks nie jest czarno-biały, dużo w nim odcieni szarości, więc nie powinno dziwić, że ludzie znający się na rzeczy z reguły są bardzo wstrzemięźliwi w swoich opiniach, gdy przychodzi im odpowiadać na z pozoru proste pytania w rodzaju: kto wygra? Szczególnie wtedy, gdy mają wątpliwości i są one uzasadnione. A w tym przypadku były.

Czytaj cały tekst Janusza Pindery na polsatsport.pl >>

27 luty 2017

Babiloński wygrał zakład ze Szpilką, piękny gest promotora

Tomasz Babiloński, współpromotor boksującego w kategorii ciężkiej Krzysztofa Zimnocha (21-1-1, 14 KO), wygrał z Arturem Szpilką zakład o tysiąc dolarów.

Babiloński założył się ze "Szpilą" o to, że Zimnoch w pojedynku wieczoru sobotniej gali w Szczecinie pokona przed czasem Mike'a Mollo (21-7-1, 13 KO). Amerykanin co prawda nie został zastopowany bezpośrednio po ciosach boksera z Białegostoku, ale nie wytrzymał w ringu pełnego zakontraktowanego dystansu, poddając się po szóstym starciu.

Tomasz Babiloński wygrane z Arturem Szpilką pieniądze zamierza przeznaczyć na fundację Ewy Błaszczyk "Akogo?" zajmującą się rozwiązywaniem problemów osób w śpiączce. - Mam duży szacunek dla działalności prowadzonej przez panią Błaszczyk i choć nie jest to jakaś duża suma, mam nadzieję, że te pieniądze na coś się przydadzą - powiedział szef Babilon Promotion.

27 luty 2017

Trener Zimnocha: Krzysztof będzie gotowy na Szpilkę

- Kiedy Zimnoch będzie gotowy na Szpilkę? Wtedy kiedy będzie trzeba - mówi Richard Williams, trener Krzysztofa Zimnocha (21-1-1, 14 KO) o potencjalnej walce z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO). Niewykluczone, że za kilka miesięcy polscy kibice doczekają się hitowej walki.

Williams był zadowolony z postawy swojego podopiecznego podczas wczorajszej gali w Szczecinie, gdzie Zimnoch wygrał przed czasem z Mike'm Mollo, biorąc udany rewanż za ubiegłoroczną porażkę. Brytyjczyk po raz drugi stał w narożniku Białostoczanina.

- Zaczęliśmy wspólne treningi pół roku temu i chyba gołym okiem widać progres jaki zrobił Zimnoch. Przede wszystkim nauczył się w ringu myśleć i wykorzystywać swoje atuty. Poprawił też technikę i siłę. Wszystko zmierza we właściwym kierunku. Przed tą walką Mollo chwalił się, że tylko Szpilka był w stanie posłać go na deski. Teraz Zimnoch zrobił to samo - ocenił Williams.

Kilka dni przed szczecińską galą, w mediach odżył temat walki pomiędzy Zimnochem i Arturem Szpilką. Williams jest przekonany, że białostoczanin jest w stanie poradzić sobie w ringu z byłym pretendentem do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.

- Jeśli widzieliście co udało nam się zmienić przez pół roku, to pomyślcie, jak Zimnoch rozwinie się jeszcze przez kolejne miesiące. Za kolejne pół roku on może być o wiele lepszym pięściarzem niż dzisiaj. Jeśli to Szpilka będzie jego kolejnym rywalem, to Zimnoch będzie na niego gotowy. Nie ma sensu mówić o walkach, które są tylko teoretycznie możliwe - podsumowuje angielski trener polskiego pięściarza.

  1. Boxrec: awans Zimnocha, spadek Ugonoha
  2. Zimnoch: solówa ze Szpilką w ringu byłaby najlepsza
  3. Stępień zmasakrował Redko, Król wypunktował Młodzińskiego
  4. Dariusz Sęk zawodnikiem Babilon Promotion
  5. Migawka. Zimnoch i Mollo pogodzili się po walce
  6. Zimnoch zastopował Mollo w rewanżu
  7. Szeremeta po wypunktowaniu Villalobosa
  8. Szeremeta pewnie wypunktował Villalobosa
  9. Syrowatka po znokautowaniu Trayi
  10. Syrowatka przetrwał kryzys i efektownie rozbił Trayę

Strona 14 z 59

  • start
  • Poprzedni artykuł
  • 9
  • 10
  • 11
  • 12
  • 13
  • 14
  • 15
  • 16
  • 17
  • 18
  • Następny artykuł
  • koniec
  • office@babilonpromotion.pl
© 2018 Babilon Promotion & boxingphotos.pl      

Menu

  • Home
  • Aktualności
  • O nas
  • Oferta
  • Galeria
  • Kontakt
  • SP Page Builder > Page > Your Page

Informacje o plikach cookie

Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.