28 maja na organizowanej przez grupy Sferis KnockOut Promotions i Babilon Promotion gali boksu Szczecin Boxing Night kolejną zawodową walkę stoczy uważany za przyszłość polskiego boksu Michał Cieślak (12-0, 8 KO). Utalentowany pięściarz z Radomia zmierzy się z niepokonanym Argentyńczykiem Jose Gregorio Ulrichem (13-0, 5 KO).
- To będzie dla Michała bardzo ważna walka. Jeśli wygra, awansuje do pierwszej piętnastki rankingu federacji WBC, a to otworzy przed nim drogę do pojedynku o tytuł mistrza świata - tłumaczy współpromotor boksera Tomasz Babiloński.
27-letni Cieślak jako zawodowiec na koncie ma dopiero 12 walk, ale dzięki efektownym nokautom na Arturze Binkowskim, Jarno Rosbergu, Shawnie Coxie czy dwukrotnym pretendencie do tytułu mistrza świata Francisco Palaciosie zdobył sobie wielką sympatię kibiców i zapewnił już teraz wysokie, 18 miejsce wśród najlepszych "junior ciężkich" globu według federacji WBC.
Najbliższy rywal Michała Cieślaka nie zaznał jeszcze goryczy porażki, 5 z 13 pojedynków rozstrzygnął przed czasem, a od grudnia jest posiadaczem mistrzowskiego pasa WBC Latino.
- Przeciwnik jest wymagający, ale nie mam wątpliwości, że Michał znów pokaże w ringu moc i Argentyńczyk skończy walkę na deskach. Kiedyś zapowiadałem, że mistrzem świata zostanie Krzysztof Głowacki i faktycznie tak się stało. Wierzę, że Cieślak pójdzie w ślady "Główki" i wkrótce i on sięgnie po mistrzostwo - mówi Babiloński.
Podczas gali Szczecin Boxing Night oprócz Cieślaka w ringu zaprezentują się także m.in. dwukrotny mistrz świata Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, który skrzyżuje rękawice z Niemcem Kaiem Kurzawą i obiecujący "ciężki" Krzysztof Zimnoch, który za rywala miał będzie niemieckiego zawodnika - Konstantina Airicha. Bilety na galę Szczecin Boxing Night dostępne są na stronie ebilet.pl.