"Przygotujcie się na walkę roku w kategorii junior ciężkiej" - tak pojedynek Krzysztofa Głowackiego (26-0, 16 KO) z Oleksandrem Usykiem (9-0, 9 KO) zapowiada amerykański portal Boxing247.com. Wyczekiwana przez kibiców walka mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej ze złotym medalistą olimpijskim z Ukrainy odbędzie się 17 września.
- To będzie z pewnością najbardziej interesująca i ekscytująca tegoroczna walka w kategorii junior cieżkiej, a być może najlepsza walka roku w całym światowym boksie. To po prostu pojedynek, którego nie można przegapić pomiędzy dwoma silnymi, utalentowanymi i niepokonanymi pięściarzami. To klasyczny przykład walki, gdzie szanse rozkładają się 50 na 50 - pisze James Slater, dziennikarz Boxing 24/7.
- Ten pojedynek może być wymianą ognia, ale może także się okazać partią szachową. Niewykluczone, że zobaczymy trochę wszystko. Głowacki będzie boksował przed własną publicznością, ale czy to będzie miał znaczenie - zastanawia się amerykański dziennikarz.
- Jeśli Usyk okaże się na tyle dojrzały, żeby przeboksować w dobrym tempie pełen dystans i zachowa siły na mistrzowskie rundy, to może wygrać na punkty. Głowacki nie jest jednak pięściarzem, przeciwko któremu można stawiać pieniądze - podsumowuje Slater.
Walka Głowacki - Usyk będzie głównym wydarzeniem gali Polsat Boxing Night organizowanej w trójmiejskiej ERGO Arenie. Ukrainiec do tego pojedynku przystąpi z pozycji oficjalnego pretendenta do pasa mistrzowskiego federacji WBO.