Tak naładowanego Michała Cieślaka (14-0, 10 KO) jak przed dzisiejszą walką z Nikodem Jeżewskim (12-0-1, 7 KO), jeszcze kamera nie widziała. - Już się nie mogę doczekać, jestem nakręcony, wchodzę do ringu i robię taką robotę że masakra! - zapowiada niepokonany radomianin.
Zobacz na żywo galę "Królowie Nokautu" we Wrocławiu >>
50% wpływów z sobotniej sprzedaży biletów na rehabilitację Mariusza Cendrowskiego