Michał Syrowatka (17-1, 6 KO) pokonał przez techniczny nokaut w siódmej rundzie Elmo Trayę (11-3, 8 KO) na gali w Szczecinie. W trzecim starciu Filipińczyk był liczony, a ostatecznie został poddany przez narożnik.
Syrowatka dobrze boksował w pierwszej rundzie, ale w drugiej odsłonie nadział się na mocny cios Filipińczyka, po którym Polakowi ugięły się nogi. W kolejnych sekundach tej rundy Syrowatka boksował na miękkich nogach, inkasując dużo czystych ciosów, ale ostatecznie dotrwał do gongu oznaczającego przerwę.
W kolejnej odsłonie Syrowatka pokazał, że nie tylko przetrwał kryzys, ale zaczął ponownie dyktować w ringu warunki, rzucając rywala na deski. Z każdą minutą przewaga pięściarza z Ełku rosła. Traya przyjmował mnóstwo ciosów, ale nie chciał paść na deski.
Ostatecznie Filipiński narożnik rzucił ręcznik w siódmym starciu, kiedy to Traya nie był już w stanie bronić się przed precyzyjnymi atakami Polaka.