- Nabiłem sobie sporo siniaków, zanim dostałem taką szansę - mówi Brian Howard (12-1, 9 KO), któy 24 czerwca na gali Polsat Boxing Night w Ergo Arenie zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi junior ciężkiej Krzysztofem Głowackim (26-1, 16 KO). Dla Polaka będzie to powrót na ring po ubiegłocznej porażce z Oleksandrem Usykiem.
- Dziękuję Głowackiemu, że dał mi szansę. Czekałem na nią, bo to jest pojedynek, który może wznieść moją karierę na wyższy poziom - przekonuje Amerykanin, który ostatni raz boksował w październiku.
Dla Howarda, który zawodową karierę rozpoczął w maju 2010 roku, będzie to pierwszy ringowy występ poza Stanami Zjednoczonymi.
- To dla mnie walka życia. Porażka z Głowackim nie wchodzi w grę. Mam wiele szacunku dla Głowackiego, jako byłego mistrza świata, ale zamierzam z nim wygrać - zapowiada Howard.