Richard Schaefer, szef Ringstar Sports i jeden z pomysłodawców World Boxing Super Series oficjalnie ogłosił dwie dodatkowe walki polskich pięściarzy na gali w Newarku.
Oprócz Krzysztofa Włodarczyka, walczącego w głównej walce wieczoru o tytuł mistrza świata IBF z obrońcą tytułu Muratem Gasijewem, na gali 21 października wystąpią także Mateusz Masternak (39-4, 26 KO) przeciwko Stivenesowi Bujajowi (16-1, 11 KO) oraz Maciej Sulęcki (25-0, 10 KO), którego rywalem będzie niedawny challenger do tytułu mistrza świata WBA Interim, Jack Culcay (22-2, 11 KO)!
- Zapowiada się fantastyczny show, a kibice zobaczą noc pełną akcji. Polska duma będzie stawką nie tylko w głównym pojedynku wieczoru, gdzie obecny mistrz Murat Gasijew zmierzy się z byłym championem Krzysztofem Włodarczykiem, ale także dla byłego mistrza Europy Mateusza Masternaka i niepokonanego Macieja Sulęckiego. Obaj mają wymagających rywali, obaj są na drodze do walk o mistrzostwo świata – powiedział szef Ringstar Sports.
Stivens Bujaj, Albańczyk mieszkający w Nowym Jorku, jest przed walką z Masterem bardzio pewny swego. - Zobaczycie najlepszego Stivensa Bujaja jak to możliwe. Trenuję dwa, czasami trzy razy dziennie. Jestem w tym sporcie od 15 roku życia i to jest ten najważniejszy moment. To dla mnie jak mistrzostwo świata. To będzie walka mojego życia, jestem na nią gotowy. Sparowałem z Masternakiem i dominowałem go przez osiem rund, więc wysłali mnie do domu. Jestem gotowy zakończyć to, co rozpocząłem 21 października!
Masternak zapowiedzi rywala przyjął ze spokojem. - Jeśli będę w optymalnej formie, Bujaj nie będzie dla mnie żadnym zagrożeniem. Każdą walkę traktuje poważnie, bo mam pokorę do sportu. Ale Bujaj to tylko przystanek w drodze po wyższe cele. Bił mnie na sparingu? Fajna bajka dla mediów. To było 2-3 lata temu. Przyjechał do Sauerlanda na "testy". Jak wyglądał sparing? A jak mógł wyglądać, skoro przyjechał i szybko wyjechał? Wygrywałem z lepszymi niż on, ale traktuję walkę poważnie. Nie stać mnie na potknięcie z kimś takim. I wytłumaczcie mu, co znaczy po polsku: bujaj się...
Z uzyskanych informacji wynika, iż dla Maćka Sulęckiego, walka z Culcayem może być ostatnią przed pojedynkiem o tytuł mistrza świata. Ale najpierw trzeba wygrać w Newarku z kimś, kto liczy na dokładnie to samo. Culcay, boksujący w Niemczech pięściarz z Ekwadoru, w marcu, po niejednogłośnej decyzji sędziowskiej przegrał tymczasowy pas WBA z niepokonanym, klasyfikowanym tylko za Erislandy Larą, Miguelem Cotto i Jermellem Charlo Amerykaninem Demetriusem Andrade (24-0, 16 KO).